Forum www.residentevilforreal.fora.pl
Resident evil For Real
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Strefa zrzutu
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.residentevilforreal.fora.pl Strona Główna -> Ulice miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebecca Chambers




Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:32, 26 Mar 2010    Temat postu: Strefa zrzutu

Rebecca Chambers leciała helikopterem do miasta Racoon...
-Okey, plan jest taki.. Znajdujemy cywilów i wracamy z nimi do helikoptera, satelita wykrył ze znajdują się tutaj sygnały ciepła w pokaźnej ilości... Znaleźć i wracać... Czy to jest jasne!?
Rebecca przytaknęła głową..
-Dobra ludzie przypinać się jesteśmy w strefie zrzutu..
Nagle tył helikoptera oberwał rakietą...
-Cholera wyskakiwac ale już...
Rebecca została wypchnięta...Spadła na ulice i straciła przytomnosć... Po chwili budzi się a obok niej leżą jej towarzysze i palący sie helikopter, doczołgując się bierze pistolet oraz nóź z kabury przełożonego po czym z trudem ale wstaje..
- No ładnie i co teraz??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:39, 26 Mar 2010    Temat postu:

Wokół cisza i pustka. Po ulicy walają się śmieci i ciała kolegów z zespołu. W pewnym momencie z odległości około pół kilometra zaczyna dobiegać głośne. Bardzo głośne wycie. Odgłosy są coraz silniejsze. Co kolwiek to jest zbliża się w szybkim tempie. Nic nie widzisz bo jest ciemno jak cholera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rebecca Chambers




Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:44, 26 Mar 2010    Temat postu:

Rebecca zaciska mocno pistolet i wolnymi krokami zbliża się w kierunku owego wycia cała roztrzęsiona i spocona...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:50, 26 Mar 2010    Temat postu:

Rebecca idzie. Powoli nieco nie stabilnymi krokami w kierunku głosów. Z mroku w świetle latarni wyłaniają się ludzie... Cali we krwi poobgryzani i włóczącymi nogami. Idą w twoim kierunku nie zwracając uwagi na pistolet. To od nich dobiega to wycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rebecca Chambers




Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:51, 26 Mar 2010    Temat postu:

Rebecca spanikowana ze łzami w oczach oddaje 2 strzały ostrzegawcze w ich kierunku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:02, 26 Mar 2010    Temat postu:

Na "ludziach" strzały nie zrobiły żadnego wrażenia poza tym że jeden dostał w ramię. Ludzie zaryczyli niczym zwierzęta wyciągneli dłonie przed siebie i zaczęli szybszym krokiem iść w kierunku Rebecci. Z bliska widzisz że wyglądają jak poobgryzane trupy. Jeden nie ma kawałka twarzy drugi ma ramię oczyszczone z mięsa do kości. I mogę tak ich opisywać ale nie chce mi się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rebecca Chambers




Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:07, 26 Mar 2010    Temat postu:

- Cholera jasna co to wogóle jest!?
Rebecca wyjmuje nóż i podbiega do jednego z tych dziwnych potworów i wbijamu nóż w szyję po cyzm go wyciąga i oddala się za palacy samochód..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:12, 26 Mar 2010    Temat postu:

Atak w szyję był w pewnym sensie skuteczny. Krew tryskała na boki ale to nic nie dało ludzie dalej szli i szli. Gdy Reb wbijała nóż w szyje człowieka ten próbował ją ugryźć ale jedynie lekko musną zębami jej dłoń. Po ucieczce za samochód ludzie skręcili w kierunku twoich niedoszłych towarzyszy i zaczęli ich... Jeść! Najnormalniej w świecie zajadali się nimi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rebecca Chambers




Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:16, 26 Mar 2010    Temat postu:

Rebecca zwymiotowała, nie mogła uwierzyc własnym oczom co sie tam dzieję..
- Pożywiają sie ludźmi, tyle wiem ale jak je unieszkodliwić.. Au!
Rebecca czuje jak boli ją ręka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:22, 26 Mar 2010    Temat postu:

Ręka bolała ale nie było śladów ugryzienia. W pewnym momencie do głowy Rebecci wpadła pewna zasada. Nie wiesz jak zabić? Strzelaj w głowę to zawsze działa. I tak zresztą Rebecca nie ma innych pomysłów. A ludzie w końcu skończął posiłek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rebecca Chambers




Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:29, 26 Mar 2010    Temat postu:

- To jest to!
Rebecca wychyla się zza samochodu i oddaje po 1 strzale z pistoletu w ich głowy..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:39, 26 Mar 2010    Temat postu:

Wystrzeliłaś 4 razy. Wszystko trafione. Wszystkie w głowę. I wszystkie padły na ziemię. Tym czasem twoi koledzy przypominają teraz danie do śmietnika. Pobgryzani cali we krwi i resztkach mózgu klientów. Jednak coś nie tak. Widzisz jakby drgali. Po chwili podnoszą się. Jednak ich oczy są puste a oni sami wyciągneli dłonie przed siebie w tym samym geście co poprzedni ludzie i zaczęli iść w twoim kierunku jęcząc i włócząc nogami. Nie mal jak ci poprzedni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rebecca Chambers




Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:51, 26 Mar 2010    Temat postu:

- O boże...
Rebecca zawraca i znajduje zaryglowane drzwi do spizarni, kopie z buta drzwi az sie otworzą... Gdy sieotowrzyły wchodiz do srodka i turlajac beczke z piklami zabezpiecza sie aby nikt nie wszedł do srodka po cyzm wyjmuje magazybek i sprawdza ile ma aminicji...
- Tylko 9 pocisków
Załadowuje magazynek spowrotem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:58, 26 Mar 2010    Temat postu:

Drzwi otworzyły się w środku nie było nikogo. Po zablokowaniu drzwi przez chwilę twoi dawni koledzy się dobijali ale po chwili wszystko ucichło a oddalający się stukot butów daje pewność że poszli. Teraz w głowie Rebecci pojawia się wiele pytań. Co tu się dzieje to priorytetowe. Dalej co się stało z tymi ludźmi z jej kolegami z zespołu kto ją zestrzelił i co ma robić dalej. Spiżarnia była oświetlona i pusta. Nikogo poza Rebeccą nie było. Ale w końcu musi wyjść.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rebecca Chambers




Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:12, 26 Mar 2010    Temat postu:

-Poszli sobie?? Musze sprawdzić..
Rebecca otwiera drzwi spiżarni ale przed tym zajada sie ogórkiem z beczki, gdyż nie wie kiedy będzie miała okazje coś jeszcze zjeść...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.residentevilforreal.fora.pl Strona Główna -> Ulice miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin