Forum www.residentevilforreal.fora.pl
Resident evil For Real
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polowanie na części do radiostacji.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.residentevilforreal.fora.pl Strona Główna -> Komisariat R.P.D
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:37, 05 Kwi 2010    Temat postu: Polowanie na części do radiostacji.

Carlos uważnie patrząc na mapę szedł w kierunku pokoju ochrony w którym ma znaleźć kable do radiostacji. " To tak na następnym skrzyżowaniu w prawo dalej prosto przez kolejne pokoje aż do kolejnego rozdroża w lewo... Dzizys ile tu tego jest." Szedł tak i szedł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barry Burton
Game master



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:16, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Bary spokojnym krokiem wrócił się do miejsca rozprawy z Hunterami i Żabolami zszedł po schodach by po chwili stanąć w głównym holu komisariatu.

Sięga po krótkofalówkę --Bary do Carlosa jak na razie czysto, kieruje się na parking-- po czym wiesza ją z powrotem na pasku.Bary wolnym krokiem otwiera boczne drzwi i kieruje się w kierunku drzwi na parking policyjny.


Ostatnio zmieniony przez Barry Burton dnia Pon 14:17, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:21, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Barry ty mnie informuj jak będzie coś poważniejszego. Nie wiem na przykład atak zombi albo że znalazłeś części. Wiesz ten wasz komisariat jest krótko to ujmując popierdolony. Korytarze zawijają się jeden na drugi ja to się tu zgubie zaraz. Nadal patrząc na mapę szedł za jej wskazówkami.
_______________________________________
Po komunikacie Carlosa była cisza i spokój. Przez dłuższy czas. Ale czy wszystko trwa wiecznie? Tuż przed nosem Barrego przez okna wpadają 3 cerberusy. Mają wyraźną hrapkę na mięso. Ludzkie mięso. A Barry jest akurat pod łapą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barry Burton
Game master



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:41, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Bary ruchem palca przezuca przełącznik na serie 3 nabojowe,sprawnie unosi w górę Asaluta i puszcza kontrolowane serie po 3 pociski w głowy cereberusów wykonując jednocześnie uniki przed ich atakami.


----------------------------------------------------------------------------------------

Carlos wolnym krokiem przeszedł spokojnie przez dwa całkiem puste korytarze, dotarł w końcu do stalowych drzwi za którymi mieścił się magazyn z potrzebnym częściami do radiostacji.Drzwi otwarły się opornie w pomieszczeniu panował nie lada bałagan na samym środku leży sterta różnorakiego sprzętu w większosci rozwalonego.Gdy tylko Carlos przekroczył próg magazynu z góry skoczyły na niego dwa Huntery B próbując urwać mu łeb.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:46, 05 Kwi 2010    Temat postu:

"łał." Carlos pada na plecy i z tej pozycji strzela z wyjętego zza pleców remingtona po raz w lecące huntery by wróciły skąd wystartowały a następnie szybko się podnosi i dobija je kolejnymi 2 strzałami z bliska [łącznie 4 naboje z shotguna]
______________________________
Barry skutecznymi 3 seriami rozstrzelał cerberusy [poszło ci 9 naboi]. Zgaduje że ruszył dalej. A więc szedł i szedł i szedł. Komisariat był wyjątkowo pusty. W końcu dotarł do zejścia do garażu. Ostrożnie uchylił. Pusto. Jeszcze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barry Burton
Game master



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:56, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Bary bardzo wolno otwiera drzwi prowadzące na parking, przekracza je i ostrożnie rozglądając się dookoła wolnym krokiem kieruje się do cześci więziennej.


----------------------------------------------------------------------------------------

Carlos po zlikwidowaniu hunterów B zauważa leżące w kącie dwa ciała całkiem zmasakrowane w mundurach policyjnych.Jedno z ciał trzyma w kurczowo zaciśniętej dłoni sporawą torbę sportową.Jako że pewnie przetrząsasz magazyn w poszukiwaniu części to nie ma ich nigdzie w widocznym miejscu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:08, 05 Kwi 2010    Temat postu:

- God damn it. Tyle miał do powiedzenia Carlos. Po przeszukaniu całego magazynu zdecydował się do zajrzenia do owej kurczowo ściskanej przez zmarłego torby sportowej. Wyrywa ją z uścisku i sprawdza co jest w środku.
____________________________________
Kilka chwil ciszy. Gdy Barry już widział znany korytarz obok zbrojowni usłyszał jęczenie. Nie zombi lecz... Czegoś innego. W tem za nim i przed nim z sufitu spadły dwa zmutowane monstra z długimi językami. Lickery się zwą ale Barry za bardzo tego nie wie. Tak czy inaczej oba jednocześnie z obu stron atakują Barrego z wyskoku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barry Burton
Game master



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:35, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Bary nie mając za wiele czasu na reakcje sięga lewą ręką po Colta i biegnąc w kierunku Lickera atakującego z przodu strzela mu prosto w głowę. Po czym wykonując unik przed padającym na ziemię ciałem wykonuje zwrot tak aby ustawić się przodem do nadciągającego od tyłu kolejnego Lickera by wpakować mu prosto w łeb kolejną kulkę z Colta.

----------------------------------------------------------------------------------------


Ledwo tylko Carlos chwycił za rączkę trzymanej przez trupa torby, drugi z leżacych dotąd bezruchu zumbich podniósł rękę chwytając Carlosa za ramię --Dobij mnie proszę-- dało się słychać świszczący dzwięk wydobywający się zza zakrwawionych warg leżącego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:50, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Carlos wyją nóż obrócił się i wbił zombiemu nóż w środek głowy. Po czym wyrwał go i schował do pokrowca. Wyjął Eagle. - Oby przyniosło ci to ukojenie. I wystrzelił prosto w czoło. Po czym sprawdza ową bronioną torbę sportową.
__________________________________
Mistrzowsko wykonana akcja zabiła oba Lickery. Droga po transformator i zbrojowni stoi otworem.


Ostatnio zmieniony przez Carlos Oliveira dnia Pon 20:52, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barry Burton
Game master



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:16, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Bary trzyma w pogotowiu Colta podchodzi do drzwi od zbrojowni i uważnie rozglądając się na boki otwiera je za pomocą karty czipowej, po wejsciu do środka zamyka je za sobą na zamek i ciężką stalową sztabę która zabezpiecza je od środka.

Sięga po radiostację --Carlos jestem już w zbrojowni zabieram fanty i śmigam po części do radia-- Bary wyciąga z jednej z szafek sportową torbę z logiem S.T.A.R.S i ładuje znalezioną amunicje rozgląda się także za jakąś bronią cieżkiego kalibru.


----------------------------------------------------------------------------------------

Carlos otwiera spokojnie już pobrudzoną krwią torbę a w środku cudo poszukiwane przez częsci do radia a także jakaś luzna pokrwawiona kartka

--Pięć kilo C-4 schowałem w małej wnęce na płónocnej ścianie w sejfie kod 9819 Tom-- podczas przeszukiwania zwłok Carlos znalazł także 2 magazynki po 15 naboi każdy. Po krótkim przeszukaniu magazyny Carlosowi udaję się znaleść opisany w notatce sejf i po kilku minutach nieduża sportowa torba przyjemnie ciążyła mu u boku a w niej 5kilo C-4.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:21, 05 Kwi 2010    Temat postu:

- Przyjąłem mam już kable i kilka kilo C-4 na niespodziewane wypadki. Carlos zaśmiał się do krótkofalówki założył torbę na ramię amunicje do kieszeni i ruszył do pokoju STARS.
________________________________
Barry znalazł amunicję ciężko kalibrową. 20 Samonaprowadzających strzałek do mine throwera i 6 naboi DUM - DUM do Colta oraz 21 naboi większego rażenia do shotguna i 50 naboi większego rażenia do pistoletu. Poza tym znalazł naprawdę mocarną broń. Granatnik RPG 7.


Ostatnio zmieniony przez Carlos Oliveira dnia Pon 21:32, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barry Burton
Game master



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:49, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Bary ładuje całą amunicje do schotgana i pistoletu do sportowej torby zaraz obok zapasowej amunicji do mikro wyrzutni rakiet.

--Carlos mam dla was prezenciki-- tu Bary wybucha śmiechem --No i znalazłem coś naprawdę ciężkiego kalibru RPG-7-- rzucił zdawkowo do fali Bary.

Po załadowaniu całego sprzętu Bary wiesza na plecy Asaluta obok wiszącego już tam RPG-7 i w wolną rękę bierze mikro wyrzutnie, po czym odblokowuje drzwi na korzytarz, zamykając je po swoim wyjściu --Rebeka jak sytuacja w obrębie generatora i zbrojowni-- spytał przez radio mężczyzna po czym wolnym krokiem skierował się do znajdującego się nieopodal pomieszczenia z generatorem.


-------------------------------------------------------------------------------------
Gdy tylko obładowany sprzętem Carlos opuścił magazyn po prawej stronie w dotąd ślepym zaułku zauważył nagłą zmianę jedna ze ścian była rozwalona i to dość potężnie kształt dziury przypominał wyglądem wielkiego człowieka.Niedaleko znajdowały się jeszcze dwoje drzwi w tym jedne świeżo wyrwane z zawiasów leżały smętnie na ziemi a z pomieszczenia zza nimi dobiegał potężny rumor jak by je ktoś demolował.


Ostatnio zmieniony przez Barry Burton dnia Pon 21:53, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:54, 05 Kwi 2010    Temat postu:

- Em. Barry chyba trafiłem na coś twardego. Być może Nemesis. Odezwe się jak to rozwalę. Po tym ściszył falę i wyciągną Assult rifle i zaczął powoli iść w kierunku odgłosów demolowania drzwi.
______________________________________
Gdy Barry zbliżał się do drzwi te wyleciały z hukiem i wgniotły się w ścianę. Wyszły z niego dwa monstra wyglądające w ten sposób [link widoczny dla zalogowanych] . Owe "bandersnatchy" bez zamyślenia swoimi mocarnymi łapami próbowały sprzedać prawego prostego Barremu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barry Burton
Game master



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:11, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Bary bez namysłu odwrócił się błyskawicznie na pięcie wrócił się do drzwi zbrojowni zatrzymał się tam i jednym pociągnięciem zza spust mini wyrzutni posłał po 2 mikro rakiety na każdego stworka. Jeżeli to będzie za mało posyła jeszcze po 1 rakiecie na stworka.


=================================================

Gdy tylko Carlos nadał meldunek do Barego i co dziwnie nie doczekał się natychmiastowej odpowiedzi, ściana na przeciwko niego eksplodowała kawałami betonu. pierwsze co zauważył Carlos po opadnięciu kurzu to potężna łapa z wielkimi szponami która właśnie poszerzała sobie dziurę w ścianie.Jednak na gust mężczyzny to coś za cholerę nie przypomina Nemesisa raczej jakiś rodzaj tyranta, z tego co zdołał zauważyć Carlos.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlos Oliveira
Administrator



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:17, 05 Kwi 2010    Temat postu:

- Co to kurwa jest? Carlos ustawił karabin na full automat i strzelał do tego czegoś. Zdążył wystrzelić jakieś 50 naboi.
_____________________________
Te draby wytrzymały nawet po 3 rakietki z mine throwera. I znów posłały mu po prawym prostym. Jeden doszedł. Barry dostał z taką siłą w czoło że aż mu się zakręciło w głowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.residentevilforreal.fora.pl Strona Główna -> Komisariat R.P.D Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin